Archiwum 10 marca 2004


mar 10 2004 Już nie działa...
Komentarze: 3

Już nie mogę... Wszystko przestało działać na mój wewnętrzny ból... Spacery, rzucanie się w wir nauki, pomoc innym, wrzaski, kłótnie, godzinne wylewanie łez... Nawet tabletki przeciw bólowe i uspokajające nie mają już tego mocnego działania... A więcej podobno nie można, bo istnieje możliwość zapadnięcia w śpiączkę... A to jeszcze nie jest rozwiązanie... Smierć jest ucieczką, a ja mam cholernie wielką dumę, więc nie mogę się zabić... Przynajmniej nie teraz...

Ale już naprawdę mam dość... Błąkam się w ciemnych korytarzach mego umysłu, po omacku szukając wyjścia. Błagam o pomoc, lecz nie nadchodzi... Czy prośba o podanie ręki jest taka wielka? ... Najwyraźniej tak...

Mam tego dość! Kiedyś pomagałam ludziom, a teraz...? Guzik! Kiedy ich potrzebuję, nikogo nie ma! Wszyscy umywają ręce.. Boją się pomóc, nie chcą... Boją się przypadkowo spać razem ze mną w przepaść... O ironio, a ja kiedyś Tych ludzi nazywałam przyjaciółmi... Czemu?.... Teraz mymi przyjaciółmi są ból, łzy, samotność, cierpienie.. I ta okropna cisza, która mnie otacza...

ocena_blog : :